Postanowienie (nie)noworoczne
Nie robię postanowień noworocznych. Ostatni dzień starego i pierwszy dzień nowego roku traktuję jak każdą np. środę i czwartek czy raczej sobotę i niedzielę. Jednak 31 grudnia 2019 poczyniłem pewne (nie)noworoczne postanowienie.
Postanowiłem pokazać swoją fotografię i wyjść z nią do ludzi. Do Was. Niedługo potem powstała ta strona, zacząłem budować portfolio i wykonywać sesje plenerowe. Te szczególne i wyjątkowe chciałbym dziś przypomnieć.
MOJE “THE BEST OF” 2020

↑ Kasia i Łukasz. Sesja ciążowa nad morzem ↑
Piękne miejsce, zachodzące słońce, dużo dobrego światła i przede wszystkim: sympatyczni, wyluzowani i uśmiechnięci ludzie. Takich warunków na pierwszej sesji w tym roku sam sobie zazdroszczę :)

↑ Słodkie stoły Słupsk. Sesja produktowa w sadzie. ↑
Ostrzegam łasuchów: oglądanie tych zdjęć może wywołać nieodpartą ochotę na słodkości :) Dodam tylko, że te cuda smakują tak samo dobrze jak wyglądają. A może lepiej?

↑ Dekoracje ślubne. Sesja wizerunkowa z Anią ↑
Choć nieco gonił nas czas i umówieni byliśmy na sesję wizerunkową (czyli głównie portrety), to jeszcze wykonaliśmy sporo zdjęć przepięknych dekoracji, które przygotowała Ania. Dwa w jednym! :)

↑ Sesja nad jeziorem z Pauliną i Mariuszem ↑
Paulina i Mariusz zaprosili mnie nad jezioro Modre niedaleko Bytowa. Przepiękne miejsce na spacer, randkę albo sesję narzeczeńską. Albo trzy w jednym :D

↑ Sesja wizerunkowa Under Te Sun ↑
„Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko” – śpiewa mi w głowie Stare Dobre Małżeństwo, kiedy sobie przypomnę tą sesję i to miejsce.

↑ Sesja narzeczeńska Weroniki i Alberta nad jeziorem Jeleń w Bytowie ↑
Dzięki tej zakochanej i roześmianej Dwójce na nowo odkryłem urok bytowskiego jeziora Jeleń. Otoczona lasem dolina, klimatyczne białe pomosty i kładki. Do tego zachodzące słońce i mamy idealne warunki by tworzyć piękne zdjęcia.

↑ Sesja ślubna Justyny i Michała ↑
Zwykle pod koniec sesji pytam moje pary czy mają jakiś własny pomysł na zdjęcie, kadr lub miejsce. Nie pamiętam czy to konkretne zdjęcie, ale miejsce zaproponowała Justyna. To był strzał w dziesiątkę. Dziękuję! :)

↑ Sesja w świetle zimnych ogni z Natalią i Pawłem ↑
Zimne ognie okazały się świetnym pomysłem na światło, który na pewno jeszcze będę wykorzystywał. Nauczyłem się też, by nie chować aparatu zbyt szybko. Ostatnie zdjęcia wykonaliśmy już w drodze powrotnej niemal w ciemnościach.

↑ Sesja plenerowa na Kaszubach z Iloną i Andrzejem ↑
Tego dnia pogoda trochę testowała naszą cierpliwość. Choć ostatecznie się wypogodziło i wyszło trochę słońca, to jednym głosem stwierdziliśmy, że sesja w strugach deszczu to byłoby coś! :)

↑ Sesja ślubna Kasi i Daniela na Żuławach ↑
Ta sesja jeszcze nie trafiła na stronę ale chciałem się podzielić tym jednym wyjątkowym kadrem wykonanym na wale wiślanym.
Podsumowanie
Fotograficznie to był dla mnie przełomowy i dobry rok. Poznałem wiele nowych ciekawych osób, pobiłem swój rekord wykonanych zdjęć, wiele z nich przekazałem Parom Młodym i Narzeczonym. Mam nadzieję, że zostaną z nimi na lata, przetrwają w ich domach a ktoś kiedyś wyciągnie album z moimi zdjęciami i powie: „O! A to babcia i dziadek, gdy byli młodzi!”
Dziękuję!
Na koniec ale przede wszystkim: każdemu z osobna i wszystkim Wam razem dziękuję za to, że mogliśmy wspólnie wykonać te zdjęcia. Wszystkiego dobrego w nowym, 2021 roku! :)